Croissant, ricotta z twarogiem i otrębami, winogrona
Winogron było więcej, dużo więcej. Zjadłam w trakcie robienia zdjęć :P
Dzisiaj dzień całkiem udany. Wszystko (oprócz chemii) dzisiaj zrozumiałam. Nawet fizykę! Przydało się przez ten tydzień codziennie zostawać po lekcjach. :)
W środę pisałam próbny rozszerzony test z angielskiego i dostałam 32/40 punktów. 9/10 z pocztówki, jestem z siebie dumna. "Dostałabyś maxa, ale było za długie, Sandra". Jakie to dziwne, kiedy nauczyciel używa mojego imienia na końcu zdania. Zwłaszcza, kiedy jestem z nim sam na sam w sali. Haha.
Jestem pełna optymizmu. Może to przez pogodę? W każdym razie wiem, że na wtorek (human) jestem przygotowana najlepiej. Muszę jeszcze tylko przeczytać streszczenia lektur i powtórzyć epoki. Gorzej z środą, ale jakoś to będzie. Najbardziej boję się angielskiego. Może nie tyle tego, że napiszę źle, co tego, że ktoś z klasy napisze lepiej ode mnie. Cholerna, niezdrowa, wręcz chora ambicja.
Teraz czas na chwilę relaksu. Chcę obejrzeć jakiś film i dobrze się wyspać.
Miłego wieczoru kochane. :*
gratulacje :D
OdpowiedzUsuńDaj na luz Sandra. Bycie najlepszym ze wszystkiego nie jest najważniejsze. Sama się o tym przekonałam.
OdpowiedzUsuńSpokojnie, to nie jest najważniejsze :) A takie ambicje potrafią zaszkodzić!
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym tego serka z croissantem.
Nie przejmuj się tym tak, jak dasz sobie trochę luzu, to wszystko wyda się prostsze :)
OdpowiedzUsuńUkradnę Ci croissanta! ;D
mmm oddawaj rogalika :D
OdpowiedzUsuńgratuluję osiągnięć ;)
gratuluję osiągniętych wyników !
OdpowiedzUsuńA croissant llidlowy ? ;D
Super! Przypomniałaś mi, że mam paczkę ciasta francuskiego w lodówce :>
OdpowiedzUsuńMmm pycha i do tego ricotta <3
OdpowiedzUsuńGratuluję angielskiego! Ja tez zawsze się rozpisuję. Niepotrzebnie. ;)
Również myślę, że na humana jestem najlepiej przygotowana, najgorzej zaś z matmą i biologią/gegrą... Oj będzie co ma być. Nie możemy się stresować, a reszta pójdzie gładko. Cholerka toż o trudne...
Dobrej nocy! :*
Są ludzie dobrzy i ludzie lepsi. Są też najlepsi, którzy przewyższają lepszych, dobrych i mniej-lepszych najlepszych. Być w ich gronie to jest już COŚ, jeden jest dobry z tego, inny z tamtego. Każdy ma swoje coś, nie warto innym zazdrościć czy obawiać się, że ktoś będzie lepszy.
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę na testach, mądra dziewczyna z Ciebie. ;*
Oby nadal coraz więcej optymizmu :) twarożek z ricottą ! <3
OdpowiedzUsuńI tak wiem, ze sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuń:D dasz radę! mój brat też pisze testy :D a ja mam pierwszy egzamin!!
OdpowiedzUsuń