Kasza manna na mleku z czekoladowym Satino 0,9%, bananem i orzechem brazylijskim
W trakcie gotowania kaszy zjadłam dupkę chleba z pomidorem i sałatą oraz resztę banana. Dobrze, że przypomniałam sobie o zostawieniu kawałka na przystrojenie :P
Dzisiaj zjadłam chyba 400g twarogu i kilka łyżek miodu, a do tego śmietana (smaczna!) i kartonik (250ml) mleka. Wszystko na jedno posiedzenie. Brak mi wapnia?
Ogólnie dzisiaj był bardzo pozytywny dzień. Napisałam zaległy sprawdzian z religii z drobną pomocą Asi i chyba dostanę dobrą ocenę, a ani razu zeszytu nie otworzyłam! Ksiądz zaskoczył nas po wycieczce, Asia napisała tydzień temu.
Na przerwie podszedł do nas Niemiec, koleś ze szkoły, z którym zawsze chciałam pogadać, a on nas olewał. Teraz sam przychodzi i zaczyna rozmowę. Jezu, jakie to było śmieszne! Zapytałyśmy go, czy myśli po niemiecku, a on jakby się zawiesił na moment i powiedział "Hm, w sumie to nie wiem. I tak, i tak. *smilealabiebier*" hahaha.
Asia wpadła do mnie po szkole. Szłyśmy do mnie 45 minut od szkoły, w deszczu. Chyba będę chora...
Zrobiłyśmy projekt na fizykę, a teraz zabieram się za chemię i angielski.
Za godzinę mecz. Przerżniemy jak nic! :<
genialna manna! mmm czekolada + banan <3
OdpowiedzUsuńPrzerżniemy ale trzeba obejrzeć i spełnić obywatelski obowiązek
OdpowiedzUsuńA imię...w sumie jestem przyzwyczajona do Olkowania i Fiolkowania :D
Też mam takie dni, że wypijam dwie szklanki mleka, a potem zajadam opakowanie twarogu. Właśnie sobie przypomniałam, że mi mama przywiozła oscypka (zaczynają się prawdziwe :D).
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś samotny orzeszek :D
OdpowiedzUsuńMam to samo! Czekając na jakieś danie, muszę coś przekąsić ;p
Fajnie, że wtorek Ci się udał, oby więcej takich pozytywnych dni, a teraz....kibicujemy naszym!
Też się obawiam, że przegramy xdd
OdpowiedzUsuńA śniadanie porywam :D
Ty!!! Żadne 'przerżniemy!!! Trochę optymizmu gamoniu! :p
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki egzaminu? :>
Na razie przegrywamy, ale nie tracę nadziei. Może jeszcze zremisujemy;).
OdpowiedzUsuńCzeko-bananowo<3
HA! Jak można było nie wierzyć w NASZYCH CHŁOPAKÓW?!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że będzie picie!