Kocham gotować odkąd babcia nauczyła mnie smażyć jajecznicę, kiedy miałam 7 lat. Mogłabym nie wychodzić z kuchni, szkoda tylko, że nie zawsze mi to wychodzi. Jednakże zainspirowana licznymi blogami śniadaniowymi prowadzonymi przez dziewczyny mniej więcej w moim wieku postanowiłam wziąć się w garść i nie poddawać. Będę próbować coraz to nowych smaków, przekonywać rodzinę do pozbycia się monotonnej kuchni, używania przypraw i smacznych, zdrowych, różnorodnych dodatków.
Moim postanowieniem noworocznym jest pisanie bloga. Tak więc rozpoczynając być może od jutra będę starała się dodawać tak jak inne dziewczyny zdjęcia, z początku moich śniadań, może z czasem jakiś wypieków, obiadów itd. Chciałabym również umieszczać tutaj czasem recenzje: filmów, słodyczy, książek. :)
Hm, myślę, że na razie to wszystko, co mam do napisania. Podziwiam tych, którzy dotarli do końca, do napisania jutro. Wybaczcie mi tylko jakość zdjęć, mam dosyć słaby aparat, cyfrowy.
Dobranoc i udanego wieczoru, cya :)