Pieczona zbożówka z kokosem, siemieniem lnianym i bananem; twarożek z bananem
Moim zdaniem było trochę za suche... Zjadłam z mlekiem, ale zdjęcia nie zrobiłam, bo się spieszyłam.
W trakcie pieczenia zbożówki dopadł mnie głód i bezwiednie pożarłam spory kawał ciasta. Niby takie skubanie, a jednak około 1,5 normalnego kawałka zjadłam (rano trochę i po powrocie do domu)... Przeklinam Cię mamo! Ta kremówka jest taka pyszna... I nawet tony margaryny w kremie nie czuć, a przez to nigdy nie lubiłam tortów.
Przepis inspirowany tym: Slyvvia.
Zrobiony z połowy składników, przy czym pół szklanki płatków owsianych zastąpiłam mieszanką żytnich i jęczmiennych. Dodałam 10g wiórków kokosowych i łyżkę siemienia lnianego. Na śniadanie zjadłam 1/3 całego (ale zjadłam też ciasto), czyli można powiedzieć, że na 2-3 porcje :P
Byłam dzisiaj na dniach otwartych w szkole, która będzie moim kołem ratunkowym. Pójdę tam, jeśli już nigdzie się nie dostanę, chociaż żaden profil z hiszpańskim mi nie odpowiada - same humany, a ja polskiego nie cierpię!
Teraz muszę lecieć, kara trwa. Co przeskrobałam? Nie położyłam się spać aż do 3 upomnienia. Około pierwszej w nocy miałam włączony komputer. Z poniedziałku na niedzielę.
Dobranoc :*
Ps. Jak podoba Wam się imię Eulalia? Patronka Hiszpanii, chroni przed poronieniem. Muszę wybrać imię do bierzmowania. Myślałam jeszcze nad Filomeną (patronka ludzi interesu) oraz Franciszką (emigrantów). W ostateczności Marta (kucharzy) lub Sabina (gospodyni domowe).
świetny wypiek ;) fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńto pierwsze imie ciekawe bardzo ;D
pierwsze imię wymiata ! ;D
OdpowiedzUsuńśniadanie zresztą też ;p
Radzę piec trochę krócej a wyjdzie coś niesamowitego. Kremowa owsianka z przypieczonym i chrupiącym wierzchem <3
OdpowiedzUsuńCo do mirabelek to jest taki piękny wynalazek jak...słoik! Mam jeszcze takich mnóstwo : )
Eulalia najlepsza!
Na początku taka byłam, ale pomyślałam, że jest niedopieczona i wstawiłam na dodatkowe 5 minut :P
UsuńMożesz mi jeden wysłać! ^^
według mnie problem leży też w tym , że piekłaś na papierze do pieczenia ;d ja robiłam ją w naczyniu żaroodpornym który wysmarowałam tłuszczem ;d według mnie to też jest klucz do tego ze nie jest ona zbyt sucha : )
Usuńhmmm kocham pieczoną owsiankę :D
OdpowiedzUsuńMi się bierzmowanie nie podoba xD Sama wzięłam Melanię na bierzomowanie )moje widzi mi się by było również rzymskie ♥
OdpowiedzUsuńOjeeeej za coś takiego kary? Nie fair! :( toć to nie po chrześcijańsku! ty tylko nie spałaś nooo
hahaha SANDY! MIAŁAM SOBIE DĆ NA 3 IMIĘ EULALIA, BO TO PATRONKA KATALONII I BARCELONY, KTÓR KOCHAM! jak wies ucze się hiszp. i kocham go, dlatego myślę ze powinnas! w koncu nei moglam go wziac, bo w zadnych zywotach jej nie bylo tylko na internecie i mi nie pozwolono...
OdpowiedzUsuńa Franciszka to moje drugie, którego mega sie wstydzę nie polecam:P
UsuńJa mam Aleksandra ♥
OdpowiedzUsuńA i z tym miałam problem, żeby ksiądz się zgodził. Nie chciał słuchać takich wymyślnych imion. Najlepiej gdyby wszystkie dziewczyny wzięły Maria. O.
pyszka :* i twarożek widzę, że u Ciebie również :) ja jestem Magdalena, ale walczyłam o Mercedes...
OdpowiedzUsuńAle wygląda za to bardzo apetycznie ^^
OdpowiedzUsuńpieczona mmm :). Eulalia zdecydowanie :). Ja mam Klementyna z bierzmowania ;p.
OdpowiedzUsuńU mnie tez bylo podobnie kilka dni temu i bardzo mi smakowalo ;) Ja stawiam na Franciszke ;)
OdpowiedzUsuńja mam Weronika,Eulalia jest świetne !
OdpowiedzUsuńmuszę w sobotę zrobić sobie takie śniadanie, koniecznie :)
Podoba mi się Eulalia :)
OdpowiedzUsuńTeż robiłam tę owsiankę i była nieco za sucha, ale na przyszłość po prostu zmieszam płatki na wieczór, wtedy może będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuń