I Śniadanie (około 13:00)
2 tosty "pełnoziarniste z: almette cebula&czosnek, jajkiem na twardo i pieprzem/serem żółtym (dużo zjedzonego ot tak), ogórkiem, jajkiem i ketchupem (zapiekłam), ogórek osobno
II Obiad (u babci)
Domowy barszcz czerwony, pasztecik z ciasta francuskiego z mięsem (potem jeszcze pół),
Kawałek kotleta mielonego
III Deser/Kolacja
3 kawałki ciasta czekoladowego z orzechami włoskimi (wielości jak ten na zdjęciu), winogrona (2 kiści)
Pół galarety z indykiem i marchewką (tam z tyłu)
Nie wiem co ze mną jest.. Zasnęłam w środę przed północą, obudziłam się w czwartek po południu jakoś po dwunastej... Byłam wyspana i rześka, ale jak tylko dotarłam z cmentarza do domu babci to zamiast udzielać się w konwersacji przysypiałam na fotelu. Chyba 3 razy odsyłali mnie do łóżka, ale się uparłam, że nie i koniec. Potem na stół trafiło to pyszne ciasto i od razu wybudziłam się z tamtego stanu :) Niestety, będąc przed dziesiątą wieczorem w domu ległam na łóżko i zasnęłam niemal natychmiast. Dzisiaj wstałam przed ósmą i póki co nie chce mi się spać. Czuję tylko taki wewnętrzny niepokój od kilku dni i nie mam pojęcia czym może być spowodowany. Czyżby mapą Afryki? :<
Brak cukru w ograniźmie;p
OdpowiedzUsuńPrzemęczenie :*
OdpowiedzUsuńmam ochotę na tosta z jajkiem! *.* będzie na kolacje! :D
OdpowiedzUsuńmniam barszczyk z krokietem ,pysznie !
OdpowiedzUsuńCiasto <3
OdpowiedzUsuńwidocznie jesteś przemęczona i organizm się domaga odpoczynku, masz teraz wolne, więc się regeneruj:*
OdpowiedzUsuńale nie dziwię się, że się rozbudziłaś na widok tego ciasta:D
mmm to ciasto musiało być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńteż myślę, że to przemęczenie... i pogoda też nie za ciekawa.
Sandy! Tak dlugo Cie nie bylo! Witaj ;*
OdpowiedzUsuńWypasione kanapki!!!
Ech ja jak jestm bardzo zmęczona też tak mam, jestem jakas półżywa i śpię niewyobrażalną ilośc czasu, ale jak się zregeneruję po takim dłuższym śnie to już jest norma :)
OdpowiedzUsuńFajny jadłospis. Utrzymujesz wagę, czy masz inne cele?
A mięsa nie jem od wakacji ;)