I Śniadanie
Babciny, grubaśny naleśnik smażony na oleju z serem (twaróg, cukier, śmietana), jabłko
Mandarynka (później)
II Lunch
Obierki z jabłek (mama do obiadu potrzebowała jabłka), jabłko
2 wafle ryżowe z żółtym serem, parówką (83% mięsa), ogórkiem i ketchupem
III Obiad
Kroma chleba rustykalnego (+piętka) z masłem, wątróbka drobiowa z jabłkiem i cebulką, pół pomidora z pieprzem i bazylią
IV Deser
Kostka gorzkiej czekolady, napój shake waniliowy (na mleku 4% tłuszczu)
Łyżeczka fantasii z czekoladowymi chrupkami od siostry (duża)
V Kolacja
Jogurt naturalny z cynamonowym musem jabłkowym, żurawiną, rodzynkami, orzechami włoskimi
(dużo więcej niż na zdjęciu)
Cały czas jestem przemęczona, nie mogę się na niczym skupić. Przez cały weekend się denerwuję, leżąc i nic nie robiąc. Tylko, że ja inaczej nie potrafię. Nie teraz. Mam już dość. Dość tego udawania. Niech on się w końcu wyniesie, błagam.
Ale smakowite menu, wchodzę do Ciebie codziennie i nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńten naleśnik ,mega pyszny !
OdpowiedzUsuńciekawy zestaw :))
OdpowiedzUsuńsmaczne menu : ))
OdpowiedzUsuńPoproszę tego naleśnika ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się naleśniki z bufetu, takie grube i "aksamitne" <3
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wątróbkę, ja bym w życiu nawet na nią nie spojrzała :D Za to czaję się na ten shake waniliowy *_*
Musisz się nauczyć odpoczywać i nic nie robić;). To wcale nie jest proste, zwłaszcza dla takich ambitnych stworzeń jak Ty;*
OdpowiedzUsuńSuper blog, pyszne jedzonko, aż ślinka cieknie;p
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych, będę zaglądać:)
naleśnik, babciny do tego, PYCHA! :))
OdpowiedzUsuńdzisiaj dla mnie wszystko na tak oprócz wątróbki - do niej chyba nigdy się nie przekonam:p
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńnaszła mnie ochota na jabłko ;x
Tego naleśniika:D
OdpowiedzUsuńA mi się podoba !! śniadanie. Tak przyjemnie kolorowe ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie za życzenia :) :*
OdpowiedzUsuńod siostry białą ritterkę z orzechami i z płatkami kukurydzianymi dostałam :D :)