sobota, 25 lutego 2012

No. 61



Sandwich z bułki wieloziarnistej z: wędliną drobiową, fetą, kukurydzą, czarnymi oliwkami, pomidorem, pieczarkami, papryką, bazylią i ostrą papryką, budyń waniliowy z sokiem z konfitury wiśniowej, cynamonem i słonecznikiem

Dzisiaj wykorzystałam jeden z moich 3 dni wolnych od postanowienia. Musiałam uczcić 60. rocznicę ślubu cywilnego moich dziadków. Przesiadziałam u nich calutki dzień, rozmawiałam z rodziną, której aż tak dużo się nie zebrało, ale jednak trochę ich było i najdałam się chyba na cały tydzień. Miałam niezłą chcicę na słodkie, a zaraz potem na mięso. Takim sposobem wszamałam pokaźne porcje sernika mojej cioci (najlepsze ciasto ever!), wuzetki mojej kuzynki, tiramisu i ciasta czekoladowego drugiej kuzynki, ciasta drożdżowego innej cioci, bigosu babci, kotlecików mojej mamy, sałatek całej rodziny, a nawet tortu, którego nie lubię! No i oczywiście dobiłam to wszystko pysznym kompotem z czarnej porzeczki mmm :) Mówię Wam, tygodniowe zapotrzebowanie energetyczne dla chłopa orającego pole w sierpniowe południe! Cóż, taka okazja zdarza się raz na 60 lat :D
Teraz wracam do starego trybu życia i dopracowuję pracę z wosu. Dlatego jutrzejsze śniadanie może okazać się hm... zbyt małe. Wybaczcie, chyba nic nie wcisnę.

Kocham opowieści mojej babci z lat młodości i płakać mi się chce, gdy widzę jej tęskne spojrzenie podczas wspominania zmarłej matki. Tak sobie myślę, co ja bez niej pocznę?

Dobranoc :*
<3
Hahahahahaha(ha), ta piosenka nigdy mi się nie znudzi.

8 komentarzy:

  1. Niezła jesteś. Jak Ty to pomieściłas wszystko :D
    Haha cóż za nuta xD
    Bułki w realu kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowy rekord, co? :D ja po kawałku jakiegoś ciasta zwykle odpadam :D
    Ale niech ci idzie na zdrowie! :) byle nie powtarzać tego za często :D
    Jejku, ta bułka z takim nadzieniem musiała być pyszna ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. ' Nie , nie boję się ' hahahaa ta piosenka rządzi u mnie w szkole . Każdy ją spiewa ;d mam nawet na telefonie xd

    zgadzam się z lemon : bułka z takim nadzieniem to niebo !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też tak zwykle mam, więc się nie przejmuj ;) Przynajmniej było pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju, uwielbiam Cię ;d myślałam, że tylko ja pochłaniam tak ogromne ilości jedzenia na wszelkich uroczystościach, dobrze że są jeszcze normalni ludzie, którzy mają czasem też takie zapotrzebowanie ;)
    Fajne śniadanie, mmm!

    OdpowiedzUsuń
  6. w koncu taka okazja jest raz w roku, można sobie pozwolić! ;)
    też uwielbiam sernik!
    tosty z bułki są przepysznie chrupiące! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hihi skąd ja znam te rodzinne święta :D kochana a to zwykły budyń jest? i on ci tak zastygł?

    OdpowiedzUsuń