sobota, 17 marca 2012

No. 82


Jajecznica z cebulą, wędliną drobiową, pomidorem, pieprzem i bazylią; kromka chleba słonecznikowego z wędliną drobiową i czarnymi oliwkami; budyń czekoladowy z serkiem homo, płatkami migdałowymi i winogronami;


Kocham słońce! 
Kocham aktywne poranki!
Kocham moją babcię!
Kocham pierogi!
Nie cierpię uczucia sytości, a szczególnie przejedzenia...

15 komentarzy:

  1. A ja kocham dzisiejszą pogodę i twoje śniadanie : D Iii też nie lubię uczucia sytości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj też nienawidzę, dieta idzie mi dość opornie, a dzisiaj totalnie sobie pofolgowałam. Piękne śniadanie na początek pięknego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jajecznica i budyń, pyszne śniadanie :D
    Dołączam się do Twojej listy "kochania" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę babci i pierogów :)
    Uczucie sytości jest fajne, ale przejedzenie brrrr nie cierpię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo zaniemówiłam. Tzn. jestem komunikatywna w miarę poprzez sms/facebook i komunikatory ale mam problem z wyartykułowaniem zdań złożonych tudzież z przełykaniem śliny. W skrócie-umieram na ból gardła od wieczora

      Usuń
    2. Tak naprawdę to garstka osób,które piszą faktycznie i naprawdę tak mają.Reszta tylko się utożsamia lub połowicznie się zgadza nie mając zbyt wielkiego doświadczenia z osobami łamiącymi zaufanie.
      Kiedy dochodzi do jakiejś sytuacji w życiu realnym ufają-może z małym niepokojem,ale nie mają z tym większych problemów. A ta garstka...ta garstka drętwieje gdy ma komuś zaufać i na kimś polegać.

      Usuń
  5. Zgadzam się z Olą. ;)
    A śniadanie fajna mieszanka. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam! jajecznica, budyń, pychotka ;D
    też uwielbiam tą pogodę!

    OdpowiedzUsuń
  7. :D mniam! a pogoda była bajeczna!

    OdpowiedzUsuń
  8. stęskniłam się za jajeczkami <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorowa jajecznica;). Porywam budyń- wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, słodziłam. I mimo, że dałam mniej cukru niż w przepisie wyszedł strasznie słodki. Zraziłam się do niego i jeżeli będę robiła jeszcze jedno podejście cukier ograniczę do 2 łyżek albo nie dodam go w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie cierpię oliwek :D
    Uwielbiam mieć takie poczucie że zrobiłam coś dla siebie, zawsze gdy się zmuszę do ćwiczeń (niestety muszę się zmuszać..) to potem jestem taka szczęśliwa, pełna energii, sił :) Uwielbiam wstawać w soboty gdy jest taka piękna pogoda, słonko świecie, i nie pomalowana, w rozwianych włosach zakładać płaszczyk na piżamę i brać Lakiego na długi spacer. Gdy tak rozpocznę dzień to wiem że już nic go nie zepsuje !
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. nooo, przejedzenie to jedno z najgorszych uczuć! :p szczególnie na wieczór, bo rano to jeszcze mam świadomość, że to spalę w czasie dnia :) a jajecznica to jedyne danie, które mój tato robi i to po mistrzowsku, więc bardzo ją sobię cenię. Lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja się dzisiaj na rodzinnym podwieczorku przejadłam i przez chwilę myślałam, że pęknę :O ale wszystko tak ładnie wyglądało *o*

    OdpowiedzUsuń