wtorek, 10 kwietnia 2012

No. 106


Owsianka na mleku z przyprawą do piernika, masą makową, rodzynkami, orzechami włoskimi i pomarańczą

Zasłodziłam się. Kocham masę makową. Masę makową i twaróg. Jutro będzie twaróg. :)



Mój niedzielny, świąteczny stół. W lewym dolnym rogu można zauważyć moją spłaszczoną babkę. Źle dobrałam foremkę. Myślałam, że do tej mniejszej się nie zmieści. Całe szczęście już jej nie ma. Za to został kawałek rolady makowej <3

Dzisiaj aktywny dzień. Za chwilę chciałam wyjść pobiegać, ale chyba nici z planów, bo muszę zrobić lekcje. Po południu idę do koleżanki zrobić projekt na hiszpański, a potem do kościoła na jakąś akcje Caritasu. Wrócę po 20. Jakaś aktywność będzie. Biegać chcę co najmniej 3 razy w tygodniu i będzie to na pewno w piątki i soboty. Dzisiaj może po powrocie. Jeśli nie to trudno. Nadrobię innego dnia.

Wieczorem "Przepis na życie".
Miłego dnia!

11 komentarzy:

  1. idę do sklepu po pomarańcze tak mi ochoty narobiłaś :D. A babka dobrze wygląda, a smakowała pewnie jeszcze lepiej :).

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też chcę biegać trzy razy w tygodniu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. masa makowa została w szafce w Gdańsku och i pomarańcze! <3 też mam ochote ale do sklepu mi nie wolno xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha śniadanko.
    A stół pełen pyszności.
    Biegam z Tobą! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. podpisuję się pod masą makową, twarogiem i przepisem na życie ! Pysznie ! ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo, uczysz się hiszpańskiego! podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm też uwielbiam masę makową i przepis na życie <3 już się nie mogę doczekać dzisiejszego odcinka ;D
    babka wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Owsianka a jak ciasto :) takie piernikowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja dzisiaj wyjadałam masę makową tak z puszki :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi się dzisiaj udało pobiegać :) Kocham mak, z pewnością było pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też sobie zaplanowałam ćwiczyć regularnie :)
    Tobie udało się dziś ? :)

    Uwielbiam mak, śliczne to Twoje śniadanko ;)

    Poprawiłaś mi humor, naprawdę, dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń