niedziela, 1 kwietnia 2012

No. 97


Pełnoziarnisty drożdżowy precel z twarogiem i pastą kiwi, budyń czekoladowy, kiwi


Precle z tego przepisu (z połowy składników)

Wyszły mi trochę zbyt suche, mocno drożdżowe. Bałam się, że ciasto wyjdzie za leiste i dodałam mniej wody, niż w przepisie. Niesłusznie. Następnym razem będę wierna przepisowi. Jeśli ktoś podąży za nim to z pewnością będą przepyszne. Zachęcam do wypróbowania i podzielenia się efektem :)

Jestem chora, ekstremalnie chora. Zero apetytu, śniadanie wmuszone. Leżę, zupełnie bezsilna w łóżku od 12 z laptopem na kolanach przy włączonym TVNie. Nie byłam w kościele, jutro chyba nie idę do szkoły. I to wcale nie jest Prima Aprillis! :<

Może powtórzę coś do testów? Na razie przeglądam tryliardy blogów kulinarnych. Po co, skoro i tak żadnego z przepisów nie wypróbuję? Brak mi pewności siebie, a co jeśli zaryzykowałabym i byłoby niezjadliwe? Następna kłótnia z rodzicami? Bez sensu. Lepiej się pouczę.

21 komentarzy:

  1. Ooo! To może być ciekawe :) Trzeba będzie kiedyś spróbować coś takiego wytworzyć :)

    Dzięki :) Taaa, ale wiesz - my lubimy komplikować sobie życie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowiej! Ja też zabieram się za te precle niedługo <3

    OdpowiedzUsuń
  3. A ten był akurat identyczny jak z Lidla. Otworzyli u nas w Biedronce taką jakby piekarnię : ) Te z Lidla też uwielbiam, ale niestety nie ma go w moim mieście, a w najbliższym miejscu akurat nie sprzedają tych rogali -.-
    Zdrowiej tam : *

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne! chcę drożdżowe na święta ;) też się boję !
    zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  5. moja dzisiejsza notka nie tyczyła się jedzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie Ci wyszły ! Też muszę je wypróbowac ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. jesteś prawdziwym budyniożercą :D
    Tak bardzo przeszkadzają Ci te 4kg? Jesteś pewna że Ci przybyły ;>
    wiesz, w kupie siła, damy radę , a do maja jeszcze mnóstwo czasu;)
    A właśnie, dlaczego do Dnia Matki??

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie wyglądają, mi by nigdy takie nie wyszły! :)
    I ty też zdrowiej! Ja nie poszłam do kościoła tzn. Najpierw poszłam, ale zapomniałam o zmianie godziny... Wróciłam no i gardło mi nie daje spokoju + doszedł kaszel :/

    OdpowiedzUsuń
  9. ojoj, wszyscy kuszą tymi precelkami...cóż począć? trza upiec! :)

    a ja zapomniałam totalnie, że dziś prima aprilis... :( i nie zdążyłam nikomu żartu wywinąć, eh.. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę zrobić pudding, bo dawno nie rozpieszczałam nim swych kubków smakowych. Preclowo i pysznie :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Z jakich proporcji robisz budyń, że jest tak zwarty ? Mój, mimo że gęsty, nie zachowałby takiej formy :)Zdrowiej szybko ;* Przynajmniej pogoda za oknem nie kusi Cie do wychodzenia z domu. A może tylko u mnie była zamieć śnieżna ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdrowiej :* Moje śniadanie na jutro jest w podobnym kształcie :) Siedzi w lodówce :P Przypomniałaś mi, muszę coś zrobić z kiwi, bo mi fajnie zmiękło.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrowiej szybko! :* Moje jutrzejsze śniadanie siedzące w lodówce ma podobny kształt :P

    OdpowiedzUsuń
  14. W fajnej formie ten budyń. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdrowiej szybko!
    I więcej wiary w siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawe połączenie :)
    dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bartek to najcudowniejszy kumpel w tym wszechświecie!
    Po prostu na jego widok nie możesz się nie uśmiechnąć, a po kilku minutaach z nim zaczynasz go uwielbiać :D Jego i jego teksty :D

    OdpowiedzUsuń