środa, 2 maja 2012

No. 128


Jajecznica z dwóch jaj na szynce i cebulce, tost z masłem, pomidorem i duuużo szczypiorku



Uwielbiam te leniwe, chciałoby się napisać "letnie" poranki, kiedy nic nie robi się w pośpiechu.
Wstałam po 7, bez budzika, wzięłam zimny prysznic i oglądałam telewizję, kiedy dopiero o 9 (!) zaczęło burczeć mi w brzuchu. 2 godziny nie byłam głodna, a wieczorem ostatni posiłek na 4 godziny przed zaśnięciem, nieźle. Szkoda, że kiedy chodzę do szkoły to muszę w siebie z początku wmuszać śniadanie. Potem już samo wchodzi, bo z reguły jest przesmaczne :P

Przeglądałam te kierunki i w sumie i tu, i tu interesują mnie: kulturoznastwo, stosunki międzynarodowe, lingwistyka, religioznastwo (to dzięki byłemu cyber-chłopakowi) i turystyka historyczna
Historia, angielski i geografia będzie na maturze, więc może mi się uda? Polskiego i wosu nauczę się sama.

Dzisiaj jadę po odpis karty szczepień do przychodni, potrzebny na wycieczkę no i do Galerii Bałtyckiej. Jestem w głębokim szoku, bo w Trójmieście nie ma Marks&Spencer! Tylko w Fashion House, ale tam byłam i spożywczego nie mają, a miałam taką ochotę na to masło orzechowe, zrecenzowane przez Rocksankę! No cóż, zostaje mi odłożyć trochę więcej pieniędzy na Black Rose.

Mam też wielką ochotę na upichcenie jakiegoś ciacha... z rabarbarem! Tak, tak, tak! Już jest w moim ogrodzie! Mmmm :) Może wstawię zdjęcie, jak już wezmę się do pracy i coś mi wyjdzie. Póki co, dzisiaj bonusowo śniadanie mojej siostry, a raczej to, czego jeszcze wtedy nie zdążyła zjeść.


Cynamonowe pancakes z jabłkami skąpane w syropie klonowym

A teraz chrupię sobie marchewkę *chrup* i maluję paznokcie *chrup*.
Godzina do wyjścia *chrup*.
Miłego dnia! *chrup, chrup, chrup*

14 komentarzy:

  1. Taką jajecznicę lubię najbardziej :)

    Mnie też słońce budzi wcześnie, ale zazwyczaj trochę dosypiam jeszcze.

    Udanego dnia :)
    A uczę matematyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm uwielbiam taka jajecznicę!
    cóż za promienne zdjęcia <3!
    no to chrup! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od razu po przebudzeniu ide jesc! Nawet jak nie burczy mi w brzuchu ;p kocham jesc, to moze dlatego XD ja poieklam tarte z rabarbarem tamtego lata a na wierzchu zrobilam kratke z ciasta - pycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi miło, że pytasz Sandy, ale niestety na odpowiedź poczekasz rok :D Jestem w 2. klasie.
    Zazdroszczę Ci, że pomału decydujesz się jaki kierunek wybrać, ja póki co nie mam zielonego pojęcia. Ale oj tam, mamy jeszcze dużo czasu. No i pyszna jajocha ^^ Dokładnie taka, jaką lubię.
    I mimo, że nie prowadzę już bloga to codziennie Was odwiedzam ;)A może nawet wrócę do zamieszczania postów... Jakoś ostatnio zupełnie nie miałam do tego zapału

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie dzisiaj kupiłam to masło z Marksa :) Kocham taką jajecznicę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jajeczniczka najlepsza na początek dnia ^^ W sumie to i na koniec sprawdza się idealnie. Kocham jajka. :) A placuchy wyglądają równie apetycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A w Klifie nie ma Marca&Spencera? ;) Chyba mi kiedyś mignął :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jadę. Przez aparat jestem spłukana...
      Byłaś w realu? Mam do reala jakieś 3-5 minut w zależności od ubranych butów :D Mogłaś wpaść! Tylko ten teges mamy lekki bajzel xD

      A aparat ma na imię Zygfryd i moi koledzy stwierdzili,że trzeba mu chrzciny zrobić i oblać jego zakup :D

      Usuń
  8. Ola dobrze mówi, w Klifie w Orłowie jest.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też widziałam już pierwszy rabarbar w tym roku i na pewno w weekend będę z nim kombinować :) Na pewno zrobię konfiturkę - do dodawania do wszystkiego - i może mufinki.

    A M&S ze sporą częścią spożywczą jest w Klifie w Gdyni :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie pancakes sobie muszę zaserwować. Matko, dziewczyny, jak ja Was podziwiam za zamiłowanie do przedmiotów humanistycznych, feeeeeeeee. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie takie śniadania z jajecznicą i kanapeczkami z pomidorami bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie ma to jak jajecznica ze szczypiorkiem

    OdpowiedzUsuń
  13. A u mnie jak na złość zamknęli Marksa kilka dni temu! Łeee. Dawno nie jadłam jajecznicy. Wygląda smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń