środa, 6 czerwca 2012

No. 163




Chałka (kupna) z jogurtem naturalnym i (francuskim) miodem, kawałek (komunijnego) sernika, szklanica czereśni (z drzewka) i 2 truskawki


Dzisiaj dostanę zdjęcia! *_____*

13 komentarzy:

  1. Próbowałaś kiedyś chałki w postaci grzanki lub tosta francuskiego? Niebo w buziaku :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeeejku, ale mam ochotę na taką chałkę <3 Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam chałkę z serkiem i miodem. Mniam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jadłam jeszcze chałki polanej jogurtem, ale musi sie robić soczysta i delikatna. Miód to idealny dodatek.

    OdpowiedzUsuń
  5. o mniamiami, jak Tobie dobrze no ! Też chcę ;(
    I ranisz me serce tym francuskim miodem ;(
    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się dzisiaj zajadałam sernikiem ;) Pyszności.

    OdpowiedzUsuń
  7. sernik<3 nieważne czy komunijny, ślubny czy pieczony bez okazji. sernik zawsze spoko:D

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze, że mam sernik w lodówce <3 bo inaczej przyjechałabym i zjadła chociaż kawałek :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ekstra owocki! Seeeernik! ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam świeżutkie, pachnące chałki <3
    I seeerniki łiii! :D

    OdpowiedzUsuń