środa, 31 października 2012

III.


I Śniadanie
Tosty francuskie chilli-cynamon z jogurtem naturalnym, cynamonowym musem jabłkowym, orzechami włoskimi i bananem



II Śniadanie
2 wielkie ciastka owsiane z BioPiekarni


III Lunch
Kanapka z chleba z żurawiną, serkiem twarogowym z mascarpone, ogórkiem, bazylią i pieprzem


IV Obiad
(Kromka chleba tostowego "pełnoziarnistego" z 2 plasterkami szynki i papryką konserwową - podczas robienia obiadu)
Makaron spaghetti (100% durum) z mięsem wieprzowo-wołowym, papryką, kukurydzą, mozarellą, cebulą i czosnkiem w sosie bolognese


V Przekąski (podczas całego dnia z większą częścią niedawno)
2 jabłka, 3 mandarynki, liść kapusty pekińskiej
Po dwie garście: chipsów bananowych, rodzynek
Garść żurawiny, 2 śliwki suszone, garść orzechów włoskich, laskowych i płatków migdałowych


Pomimo wielu wad (pani od biologii i edb) mojej szkoły coś czuję, że bardzo ją lubię. Lubię spotykać się z moją klasą, lubię chodzić do szkoły różnymi ścieżkami, lubię poznawać Gdańsk po drodze, lubię kupować różne drobiazgi, lubię spotykać starych znajomych przypadkowo wyrzucając ulotki do kosza, lubię spacerować potem z nimi godzinę po Starówce, lubię wracać późno z mamą do domu, lubię być zmęczoną wieczorami, bo wiem, że dzisiaj się nie obijałam. No, a najbardziej lubię nie mieć wuefu i oglądać przedstawienie z okazji Dnia Zadusznych. Dało mi do myślenia.

Byłam dzisiaj w mojej kochanej szkole, pomimo potwornego kataru i złego samopoczucia. Z tłustymi włosami, które podobno tylko ja widziałam, zaplątanymi przez koleżankę w wytwornego warkocza. Niestety, wracając wiaterek nie dał o sobie zapomnieć i tak oto teraz leżę w łóżeczku w towarzystwie dywanu zużytych chusteczek (3 opakowania ;)). Jutro mam iść na groby, a potem do babci z tatą i siostrą, więc muszę szybko dojść do siebie. Idę po jakieś leki, a potem moje ukochane państwa i stolice na geografię <3

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu :)

8 komentarzy:

  1. Ale pysznie sobie jesz! :) Obiad genialny, a przekąski takie też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa, wróciłaś, nareszcie! Bardzo mi Cię tutaj brakowało!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak mi się podobają Twoje jadłospisy! same dobre rzeczy w nich są i zawsze robię się głodna, jak na nie patrzę:D
    i świąteczne mandarynki<3
    kuruj się:*

    OdpowiedzUsuń
  4. tosty francuskie bym zjadła!:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja stevia jest ze sklepu ze zdrową żywnością, w sumie to powinnaś ją znaleźć chyba w większości takich właśnie sklepów. Większe opakowanie to zdecydowanie bardziej korzystne rozwiązanie. Zazwyczaj używam o dokładnie takiej: http://nazdrowie.net.pl/cukry-slodziki/1330-stevia-zielony-listek-150g.html i jestem z niej zadowolona. Polecam, myślę, że warto kupić :)

    Mialaś bardzo apetyczny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. same pyszności , te tosty francuskie *.*

    OdpowiedzUsuń