Owsianka na mleku z przyprawą do piernika, masą makową, rodzynkami, orzechami włoskimi i pomarańczą
Zasłodziłam się. Kocham masę makową. Masę makową i twaróg. Jutro będzie twaróg. :)
Dzisiaj aktywny dzień. Za chwilę chciałam wyjść pobiegać, ale chyba nici z planów, bo muszę zrobić lekcje. Po południu idę do koleżanki zrobić projekt na hiszpański, a potem do kościoła na jakąś akcje Caritasu. Wrócę po 20. Jakaś aktywność będzie. Biegać chcę co najmniej 3 razy w tygodniu i będzie to na pewno w piątki i soboty. Dzisiaj może po powrocie. Jeśli nie to trudno. Nadrobię innego dnia.
Wieczorem "Przepis na życie".
Miłego dnia!
idę do sklepu po pomarańcze tak mi ochoty narobiłaś :D. A babka dobrze wygląda, a smakowała pewnie jeszcze lepiej :).
OdpowiedzUsuńja też chcę biegać trzy razy w tygodniu :D
OdpowiedzUsuńmasa makowa została w szafce w Gdańsku och i pomarańcze! <3 też mam ochote ale do sklepu mi nie wolno xD
OdpowiedzUsuńPycha śniadanko.
OdpowiedzUsuńA stół pełen pyszności.
Biegam z Tobą! ;)
podpisuję się pod masą makową, twarogiem i przepisem na życie ! Pysznie ! ^^ :)
OdpowiedzUsuńooo, uczysz się hiszpańskiego! podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńmmm też uwielbiam masę makową i przepis na życie <3 już się nie mogę doczekać dzisiejszego odcinka ;D
OdpowiedzUsuńbabka wygląda przepysznie!
Owsianka a jak ciasto :) takie piernikowe.
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj wyjadałam masę makową tak z puszki :P
OdpowiedzUsuńMi się dzisiaj udało pobiegać :) Kocham mak, z pewnością było pyszne.
OdpowiedzUsuńja też sobie zaplanowałam ćwiczyć regularnie :)
OdpowiedzUsuńTobie udało się dziś ? :)
Uwielbiam mak, śliczne to Twoje śniadanko ;)
Poprawiłaś mi humor, naprawdę, dziękuję :*