sobota, 11 sierpnia 2012

No. 229


Serniczki z patelni nadziewane pistacjami polane jogurtem naturalnym, dżem jeżynowy


Wiecie może gdzie w Trójmieście są dostępne makarony firmy Bartolini? Chodzi mi o te razowe, szczególnie orkiszowe czy żytnie.

Dzisiaj mam zamiar wyciągnąć Mamę na Jarmark Dominikański. Zobaczymy, czy mi się uda. ;)
Miłego dnia :*

27 komentarzy:

  1. fajne te serniczki :-)))

    patrzyłaś może w inter marche czy nie mają takich makaronów?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeeeej, jak ja Ci zazdroszczę tego Gdańska :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bym chciała się wybrać...
    Genialne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też chcę na jarmark:<
    mm pyszne śniadanko, nie obraziłabym się jakbyś wpadła do mnie z takimi serniczkami, w zamian podzielę się tą karpatką i zdrowym cukiniowym brownie:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszne śniadanie :)
    Wczoraj byłam ale jakoś nic dla siebie nie znalazłam.
    Widziałam mega fajne kubki i zastanawiam sie czy nie jechać je kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Te serniczki wyglądają mega ! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. dlaczego nie mieszkam gdzieś w Trójmieście, albo okolicach?! przez to omijają mnie taki wspaniały jarmark ;/
    pyszne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O serniczki.:D
    Całkowicie o nich zapomniałam muszę zrobić na kolację.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie przepadam za taką mozarellą dlatego potem wsadziłam na 30 sekund do mikrofalówki.xd

      Usuń
  9. Kocham te serniczki, ślicznie podane :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja uwielbiam z czekoladą w środku... tak pięknie się rozpływa mmm <3 Twoje tez pyszne, uwielbiam pistacje <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Stawiam na Almę koło sądu w Sopociku lub jakieś inne delikatesy tego typu. Albo jakiś duży supermarket taki z naprawdę wielkich :D

    U ciebie pyyysznie! ♥ Miłej zabawy na jarmarku!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystko co ma w sobie twaróg :P, i jarmark dominikański! Zazdoszczę Ci, że mieszkasz tak blisko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio w Oslo :P
      Właściwie raz w Oslo, raz Dąbrowie Górniczej, ze względu na to, że uczę się w polskiej szkole indywidualnym tokiem nauczania, i musze zdawać testy, kartkówki itp. :)

      Usuń
  13. O, z pistacjami musiały być świetne :) Ależ się zrobiły popularne te serniczki :D

    OdpowiedzUsuń
  14. pycha! z pistacjami, ciekawie, musiało być przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A możesz zarzucić przepisem? ;D Bo strasznie pysznie to wygląda. Jam z Warszawy, nie dopomogę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki, jutro sobie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo, serniczki to coś, co uwielbiam<3
    mniam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba już tylko ja jedna w blogosferze nie jadłam tych serniczków:-).

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam te serniczki,jednak jeszcze niczym nie nadziewałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Te serniczki już mnie kusiły na blogach nie raz i muszę je w końcu zrobić, bo zapowiadają się bosko :)

    OdpowiedzUsuń